Przeczytasz w 3 minut 
1119 wyświetleń
Sezon, który następuje po dużej imprezie międzynarodowej, zawsze jest w piłce nożnej okresem przejściowym. Tak może być w sezonie 2021/2022, który rozpoczął się tuż po wygranych przez reprezentację Włoch mistrzostwach Europy. To czas na taktyczne nowinki, ale i ciekawe pomysły sportowych projektantów i inżynierów.
Należy do nich między innymi pierwsza kolekcja Nike na sezon, w którym Cristiano Ronaldo wrócił do Manchesteru United, a Lionel Messi opuścił Barcelonę. Amerykański koncern wypuścił na rynek kolekcję Motivation, wyróżniającą się nowymi kolorami i ciekawymi rozwiązaniami technicznymi. Przyjrzyjmy się czym charakteryzują się te korki piłkarskie.
Nike Motivation – mocne uderzenie na początek gry
Kolekcja Motivation została oficjalnie zaprezentowana przez Nike 2 sierpnia 2021 roku. Tak wczesna data premiery była pewnego rodzaju niespodzianką, bo amerykański koncern tego lata nie próżnował.
Kilka tygodni wcześniej zaprezentował opartą na bieli i różu kolekcję Rawdacious, dedykowaną rywalizacji na igrzyskach olimpijskich w Tokio. Do tego w lipcu pojawiły się odświeżone wersje czarnych butów Nike w kolekcji Renew.
Seria Motivation nie nawiązuje jednak ani do jednej, ani do drugiej ze swoich poprzedniczek. Stawia na zdecydowanie bardziej intensywne kolory. W niektórych przypadkach wręcz jaskrawe.
W kolekcji znalazły się wszystkie cztery flagowe modele korków Nike, czyli buty Vapor, Superfly, Tiempo oraz Phantom. To miała być motywacja na nowy sezon po Euro i igrzyskach. Z tej roli wywiązała się w stu procentach.
Nike Phantom i nowa generacja
W przypadku butów Phantom w kolekcji Motivation ponownie pojawiły się korki najnowszej generacji, czyli model GT2. Korki piłkarskie z tego modelu znajdziesz na https://www.11teamsports.pl/category/buty-pilkarskie-meskie-nike-seria-phantom-gt.
Kolorystycznie bliżej im do Tiempo niż do Mercuriali. Główna część cholewki pozostaje bowiem biała, a kombinacja “volt” i “bright crimson” zajmuje miejsce w dolnej części obuwia.
Najnowsze korki Phantom po raz kolejny odznaczają się wyjątkową delikatnością, możliwą dzięki cholewce opartej na połączeniu materiałów syntetycznych i tkaniny. Do tego dochodzi asymetryczny układ sznurówek i podeszwa o otwartym łuku dla wsparcia szybkości.
Strzał energii od Nike Mercurial
W kolekcji Motivation nie mogło oczywiście jednak zabraknąć również mocnego akcentu związanego z Nike Mercurial. Tutaj proporcje zostały odwrócone. Dominującym kolorem został jaskrawo zielony “volt”, “bright crimson” znalazło natomiast miejsce w logo i kilku fragmentach przedniej części cholewki.
Do tego należy dodać czarne akcenty. Modele Vapor 14 oraz Superfly 8 z kolekcji Motivation jak zwykle różnią się przede wszystkim wysokością kołnierza. W obu odsłonach Mercuriali można jednak odnaleźć te same technologie. Cała cholewka opiera się na schemacie Vaporposite.
Dzięki wykorzystywanym w niej syntetycznym materiałom powstał but niezwykle lekki. I choć minimalizmu nie widać w zdobieniach i kolorach, jest on obecny pod względem ilości zużytego materiału. To sprawiło, że korki “zgubiły” kilka nadmiarowych gramów.
Nowa twarz Nike Tiempo
Zmobilizowani na pewno mogli poczuć się fani serii Tiempo. Te najbardziej klasyczne z butów Nike w kilku poprzednich kolekcjach były nieco zepchnięte na dalszy plan.
Tym razem zajęły jednak bardzo ważne miejsce, a w ich promocję został mocno zaangażowany Virgil van Dijk. Obrońca Liverpoolu i reprezentacji Holandii swoją postawą na boisku udowadnia, że piłkarskie gwiazdy Nike grają nie tylko w Mercurialach.
Najnowsza odsłona Tiempo, czyli buty Legend 9, zostały oparte na bieli wzbogaconej o intensywne kolory. Pierwszy z nich to “bright crimson”, czyli specyficzny odcień czerwieni, widoczny w tylnej części obuwia. Drugi to energetyczny, jaskrawy “volt” – tę barwę zyskało logo Nike, wzbogacone dodatkowo o czarną obwódkę.
Wśród najważniejszych technologicznych aspektów nowych korków Tiempo trzeba uwzględnić wypukłe obszary na cholewce i miękkie pianki. Dzięki nim te buty z kangurzej skóry nosi się jeszcze wygodniej.
Źródło zdjęcia: Strona producenta NIKE
