Prędkość światła na boisku? To możliwe z Nike Dream Speed 2. Wyjątkowa kolekcja butów piłkarskich przeznaczona dla czołowych gwiazd amerykańskiego koncernu ma wspierać najszybszych zawodników i zawodniczki. Buty piłkarskie z tej kolekcji są naprawdę spektakularne.
Koniec z czarnym
Początek 2020 roku to czas, w którym najwięksi producenci sprzętu sportowego stawiali przede wszystkim na odwołania do klasyki. Adidas wypuścił na rynek czarną kolekcję Shadowbeast, ciemnymi i głębokimi barwami odznaczały się też korki z kolekcji Nike Kinetic, w skład której weszły wszystkie podstawowe modele produkowane przez amerykański koncern.
Dream Speed 2 ostro kontrastuje z tą tendencją. Korki Nike zaprezentowane w lutym 2020 przełamują nie tylko trendy panujące w styczniu na rynkach sprzętu sportowego, ale również wyraźnie odcinają się od pierwszej odsłony tej kolekcji. Wypuszczone wówczas na rynek buty Dream Speed były bowiem utrzymane w klasycznej, stonowanej kolorystyce opartej na barwie Blue Void. Tymczasem obuwie z kolekcji Dream Speed 2 zasypuje oczy jaskrawą powodzią cytrusowych kolorów.
W takich barwach są utrzymane zarówno nowe Mercuriale, jak i Nike Vapor. Większość powierzchni obu butów pokrywa kolor, który producent określa jako Lemon Venom. Im bliżej podeszwy, tym barwy są bardziej stonowane – przynajmniej w zewnętrznej części buta, gdzie przechodzą w ciemniejszą zieleń i turkus. Dół cholewki od wewnętrznej strony jest natomiast pomarańczowy. Mocnym akcentem na powierzchni butów wyróżnia się logotyp Nike – wyrysowano go mocną, czarną kreską z pomarańczowym obrysem.
Z prędkością światła
Na niepowtarzalny efekt wizualny nowych korków Nike wpływa także pokrycie całej powierzchni korków drobnymi kropkami, które znajdują się nawet na podeszwie. Jak twierdzą amerykańscy projektanci, kolory Dream Speed 2 odpowiadają różnym częstotliwościom strumienia świetlnego. Do jego właściwości nawiązuje również ciąg liczb, które znalazły się na cholewce obu modeli. 299,792,458 – to prędkość światła wyrażona w metrach na sekundę.
Nike Dream Speed 2 jest bowiem kolekcją dedykowaną najszybszym zawodnikom. W lutym 2020 roku jako pierwsi nowe korki w meczach o punkty założyli dwaj najbardziej znani piłkarscy gwiazdorzy Nike – Portugalczyk Cristiano Ronaldo i Francuz Kylian Mbappe. Obaj charakteryzują się niezwykłym przyspieszeniem, dzięki któremu często są nieuchwytni dla rywali. Konstrukcja nowych butów Nike ma wspierać te umiejętności. Podobnymi atutami wyróżnia się Sam Kerr, pochodząca z Australii piłkarka londyńskiej Chelsea, która również promowała najnowszą kolekcję Nike.
Nike Mercurial – Superfly 7 Elite
Zarówno Ronaldo, jak i Mbappe wybrali Nike Superfly 7 Elite. Od modelu Vapor odróżnia je przede wszystkim wysoki kołnierz. Ich cholewka została wykonana z materiału syntetycznego połączonego z tkaniną. Wykorzystano w niej materiał Flyknit, znany już z innych modeli Nike. Wykonana z niego konstrukcja dobrze otula stopę, pomagając w idealnym dopasowaniu buta. W Superfly 7 Elite zastosowano natomiast nową przędzę o wysokiej wytrzymałości, która czyni z korków jeszcze bardziej wytrzymałą konstrukcję.
Z technologicznego punktu widzenia zarówno Superfly, jak i Vapor są podobne do pierwszej odsłony kolekcji Dream Speed. Cholewkę pokrywa wyjątkowo cienka powłoka Nikeskin. To wymierna korzyść nie tylko dla piłkarzy-sprinterów, ale również dla tych, którzy szybko operują samą piłką – powłoka w takich przypadkach pozwala bowiem na lepszy kontakt z piłką.
Podeszwa dla szybkobiegaczy
Korki Superfly 7 Elite spodobają się wszystkim tym, którzy lubią piłkarskie buty z kołnierzem. Wygodne poruszanie się w egzemplarzach z kolekcji Dream Speed 2 jest wspomagane przez kołnierz Dynamic Fit, który zapewnia komfort na połączeniu nogi i stopy – miła w dotyku konstrukcja ma zapobiegać otarciom.
Z punktu widzenia szybkich piłkarzy ważna jest konstrukcja podeszwy oraz waga buta. Pod względem ciężaru Superfly 7 Elite należą do najlżejszych butów na rynku, co odczujemy już po kilku pierwszych krokach. But o numerze 42 waży tylko 195 gramów. Lekka jest także sama podeszwa, która w przedniej części buta została wyposażona w strefę Nike Aerotrak. To wyjątkowo drobne nacięcia, które mają zwiększać przyczepność w czasie sprintów. Co ciekawe, podeszwa jest nieco bardziej sztywna niż w butach produkowanych przez konkurencję. Producent przekonuje, że to konstrukcja, która pomaga lepiej i mocniej odbijać się od podłoża.
Nike Vapor 13 Elite
Bliźniaczo podobna jest podeszwa drugiego z głównych modeli kolekcji, czyli Nike Vapor 13 Elite. Podobnie jak w przypadku Superfly, składa się z dwóch części. W modelu z podeszwą FG, popularnie nazywanym “lankami”, któremu przyjrzeliśmy się bliżej, znajduje się 11 kanciastych kołków. Taki układ pomaga szybciej ruszyć do piłki.
Vapor 13, mimo jaskrawych i oryginalnych barw, w kilku elementach odwołuje się do standardowych rozwiązań, znanych z poprzednich kolekcji Nike. W Vaporach nie znajdziemy na przykład ukrytych systemów sznurowania, a klasyczne wiązania, które zostały umieszczone w górnej części cholewki. Są w nich obecne wszystkie wymienione wyżej rozwiązania technologiczne, z których skorzystano przy projektowaniu Superfly 7 ELite. W butach znajduje się też między innymi specjalna wkładka Nikegrip, która zapobiega przesuwaniu się stopy w bucie – to wszystko atuty, które fani produktów Nike znają już z poprzednich wersji tych korków.
Charakterystyczny design zachowują tak zwane niższe modele z kolekcji Dream Speed 2, które są jednak zdecydowanie uboższe w technologie zastosowane w sztandarowych, najdroższych modelach tego zestawu. Cytrusowe barwy mogą nam towarzyszyć także na boiskach z twardą nawierzchnią i w halach.